Policjanci namierzyli złodzieja, który ukradł telewizor i sprzedał go paserowi. Teraz obaj mają problem.
- Do kradzieży doszło 6 maja. 20-letni mieszkaniec Bobrownik wszedł do mieszkania przy ulicy Głównej Osiedla w Wągrowcu w mieszkaniu przebywało kilka osób, które wspólnie spożywały alkohol. Złodziej wykorzystując nieuwagę właściciela, postanowił wynieść z jego mieszkania telewizor - poinformował sierż. Dominik Zieliński, p.o. oficera prasowego KPP w Wągrowcu.
Złodziej bardzo szybko znalazł nabywcę na "trefny" towar.
- Postanowił go odsprzedać za niewielką kwotę swojemu koledze ze wsi, po czym przepił otrzymane pieniądze. Nowy nabywca skradzionego telewizora, zaniósł go do domu i wymienił mamie na nowy. 23-letni mężczyzna był zdziwiony, kiedy następnego ranka do domu zapukali policjanci i oznajmili, że niestety ale muszą mamie zabrać „nowy” telewizor - dodaje sierż. Dominik Zieliński.
Funkcjonariusze zatrzymali 23-latka pod zarzutem paserstwa i 20-letniego złodzieja. W trakcie składania wyjaśnień obaj przyznali się do winy. Za kradzież i paserstwo kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.