Teraz w USC uzyskasz dostęp do wszystkich odpisów aktów stanu cywilnego z terenu całego kraju. Koniec wysyłania pism do innych urzędów w Polsce.
Zmiana jest możliwa dzięki nowemu systemowi informatycznemu "Źródło". W związku z nowym systemem na terenie całego kraju zmianie ulegają terminy oczekiwania na wydanie odpisu aktu stanu cywilnego.
- Odpis zdarzeń zarejestrowany w wągrowieckim USC będzie wydawany w ciągu 7 dni roboczych, natomiast odpisy zdarzeń, które zostały zarejestrowane w pozostałych urzędach stanu cywilnego na terenie Polski będą wydawane w terminie 10 dni roboczych od złożenia wniosku - poinformował Piotr Korpowski, rzecznik Urzędu Miejskiego w Wągrowcu.
To nie koniec zmian. Będzie kolejny zastępca kierownika USC.
Nowe systemy wprowadza się po to, aby usprawnić pracę w urzędach. Programy są coraz lepsze i bardziej intuicyjne, trudno zatem zrozumieć zmiany kadrowe, jakie wprowadza się z tej okazji w urzędach. Liczba urzędników, a przede wszystkim wydatków na administrację, rośnie w zastraszającym tempie. Dla burmistrza jeden zastępca to za mało. Wiceburmistrza Bogdana Smykowskiego wspiera powołany asystent Remigiusz Priebe.
Teraz okazało się, że Kierownik Urzędy Stanu Cywilnego w Wągrowcu Edyta Słomka to też bardzo zapracowana urzędniczka. Burmistrz w obawie o jej przemęczenie stworzył kolejne stanowisko. Kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego w Wągrowcu będzie miała od 1 września dwóch zastępców a nie jak do tej pory jednego.
O przyczynę takiej decyzji zapytaliśmy Remigiusza Preibe, asystenta burmistrza.
- Jest wiele obowiązków, które mogą wykonywać tylko kierownik i jego zastępcy. Nie mówimy tylko o ślubach, ale o aktach zgonów, urodzenia, a nawet o oświadczeniach o ojcostwie. Nie może tych dokumentów podpisywać żaden inny pracownik USC. Tego lata mieliśmy już taką sytuację, że nie było żadnej z pań kierownik i w USC musiał dyżurować burmistrz - tłumaczy Remigiusz Priebe.
Asystent burmistrza nie jest wstanie podać ile takich dni było, wie o jednym. Jeżeli z powodu jednego dnia nieobecności kierownika i zastępcy powołuje się dodatkowego kierownika, którego trzeba opłacać przez kolejne 365 dni w roku przez X lat to sytuacja zaczyna być niepoważna. Dochodzą urlopy i zwolnienia L4, jednak kreatywny kierownik potrafi sobie z tym poradzić.
Za czasów poprzedniej kierowniczki Barbary Zegartowskiej takich problemów nie było. Może obecna kierowniczka nie potrafi zarządzać placówką?