W Wągrowcu powstanie zaplecze serwisowe dla szynobusów. Całość ma kosztować 45 MLN złotych.
Pomysł stworzenia zaplecza serwisowego dla szynobusów zrodził się kilka lat temu. Pierwotnie hale miały powstać na terenach po starej parowozowni. Na takie rozwiązanie nie zgodził się jednak ówczesny burmistrz Stanisław Wilczyński. Argumentem, którego użył był hałas, który byłby uciążliwy szczególnie dla osób mieszkających w blokach przy ulicy Jeżyka.
Stanisław Wilczyński wskazał spółce Koleje Wielkopolskie inną lokalizację. Zdaniem Wilczyńskiego odpowiednim miejsce miała być działka przy ulicy Leśnej w Wągrowcu w sąsiedztwie firmy remontującej wagony. Ważnym argumentem było to, że do wskazanej przez miasto działki prowadzi bocznica kolejowa, która wykorzystywana jest do przetaczania wagonów do firmy ZUT. W trakcie wizji lokalnej, z udziałem przedstawicieli spółki Koleje Wielkopolskie i władz miasta, zapadła ostateczna decyzja, że właśnie tam Koleje Wielkopolskie zbudują zaplecze serwisowe dla szynobusów.
- Obiekt ma być gotowy w styczniu 2019 roku - mówi Włodzimierz Wilkanowicz, prezes spółki Koleje Wielkopolskie.
Działka pod inwestycję została już kupiona. Pozostaje jeszcze ułożenie dodatkowych torów i postawienie dwóch hal z czego jedna będzie myjnią a druga rodzajem garażu dla szynobusów. Nowy obiekt ma kosztować 45 MLN złotych, pracę znajdzie w nim 35 osób.