Zbigniew Byczyński, Przewodniczący Rady Miejskiej w Wągrowcu blokuje miejsce Wiesławowi Zającowi. Dzisiaj podjęto bezskuteczną próbę zmiany stanowisk.
W trakcie dzisiejszej sesji klub "Razem dla Wągrowca" chciał odwołać Przewodniczącego Rady Miejskiej Zbigniewa Byczyńskiego. Na dużą uwagę zasługuje fakt, że pod wnioskiem podpisało się 10 radnych z klubu "Razem dla Wągrowca" natomiast za poparciem wniosku głosowało 9, ostatecznie radny Adam Kiełbasiewicz wstrzymał się od głosu.
Dużym zaskoczeniem dla wszystkich był głos radnego Dariusza Bąka, obecnie wiceprzewodniczącego RM, który opowiedział się za przyjęciem wniosku co miało skutkować odwołaniem Byczyńskiego. Złożony wniosek nie uzyskał bezwzględnej większości i został odrzucony.
Za przyjęciem wniosku głosowało 9 radnych: Dariusz Bąk, Ryszard Rączkowski, Tomasz Kruk, Marek Drobik, Wisław Zając, Małgorzata Fimiak, Dionizy Macioszek, Piotr Plewa i Piotr Seemann.
Przeciwni wprowadzeniu takiego wniosku byli: Andrzej Reis, Natalia Pałczyńska, Jakub Zadroga, Grzegorz Kamiński, Krzysztof Bucholc, Ryszard Zych i Mieczysław Wołejko.
Wstrzymali się: Stanisław Igielski, Krzysztof Tyborski i Adam Kiełbasiewicz.
Nie od dziś wiadomo, że radny Zbigniew Byczyński to kula u nogi dla klubu "Razem dla Wągrowca" i samego burmistrza Krzysztofa Poszwy. Nie jest też tajemnicą, że na to stanowisko od blisko roku czeka radny Wiesław Zając.
Stare powiedzenie mówi: Co się odwlecze, to nie uciecze. W kuluarach nie kryto, że przy najbliższej okazji radny Zbigniew Byczyński i tak straci funkcję Przewodniczącego Rady Miejskiej w Wągrowcu.