25-latek w szopie obok domu uprawiał konopie indyjskie. Mężczyzna został zatrzymany grozi mu kara 3 lat więzienia.
W środę, 4 listopada funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Wągrowcu zatrzymali 25-letniego mieszkańca powiatu chodzieskiego, który na terenie swojej posesji założył małą plantację konopi indyjskiej.
- Policjanci podczas wykonywania czynności w związku z prowadzoną sprawą kradzieży z włamaniem udali się do jednej z miejscowości w gminie Budzyń. Podczas przeszukania w miejscu zamieszkania mężczyzny policjanci ujawnili dwa woreczki strunowe z zawartością suszu roślinnego. Szybko okazało się, że susz roślinny pochodzi z rosnącej w pobliżu uprawy - poinformował sierż. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP Wągrowiec.
Plantacja znajdowała się w szopie obok domu w specjalnie przygotowanej skrzyni. Policjanci zabezpieczyli metrowe krzewy konopi indyjskiej.
- Zatrzymany tłumaczył się, że susz konopny, który pozyskiwał z uprawianych przez siebie roślin posiadał na własny użytek - tłumaczy sierż. Zieliński.
Mężczyzna usłyszał zarzuty. Przyznał się do uprawy konopi i posiadania narkotyków. Zgodnie z zapisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii uprawa konopi innych niż włókniste, podobnie jak krzewu koki i maku jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 2, natomiast posiadanie środków odurzających jest zagrożone karą 3 lat pozbawienia wolności.