Burmistrz Wągrowca Krzysztof Poszwa chce likwidacji Straży Miejskiej w Wągrowcu. Postulował to podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej, dzisiaj – po rocznej obserwacji tej jednostki – nie widzi powodów, by zmieniać w tej sprawie zdanie.
- Likwidacja Straży Miejskiej w Wągrowcu była jedną z obietnic, którą składałem swoim wyborcom, bo to właśnie mieszkańcy miasta wyrażali niezadowolenie z tego, jak ona funkcjonuje, uważając, że wydatki ponoszone na jej utrzymanie są w tej sytuacji zbędne – mówi burmistrz Poszwa. – Mimo to wahałem się, jednocześnie przyglądając się działaniom straży i jej efektom. Niestety, mieszkańcy nadal informują mnie, że nie czują obecności strażników na ulicach miasta i nie mają poczucia, że mogą na nich liczyć.
Burmistrz Miasta odbył również w tej sprawie konsultacje z Komendant Policji Powiatowej w Wągrowcu oraz Wydziałem Prewencji tej jednostki, z których wynika, że zaledwie 4,7% ogółu sprawców wszystkich wykroczeń popełnionych w miejscach publicznych na terenie miasta zostało ujętych dzięki finansowanemu przez miasto monitoringowi miejskiemu.
Mając to na uwadze oraz oszczędności w wydatkach miejskich w wysokości ok. 0,5 mln zł rocznie, burmistrz złożył radnym Rady Miejskiej projekt likwidacji Straży Miejskiej z dniem 31 marca 2016 roku.
- Mam nadzieję, że projekt ten zostanie rozpatrzony pozytywnie, bo pozwoli to nam racjonalnie zagospodarować oszczędzonymi dzięki temu środkami finansowymi – przekonuje burmistrz Poszwa.
Głosowanie dotyczące likwidacji Straży Miejskiej w Wągrowcu odbędzie się na Sesji Rady Miejskiej już 30 listopada br.
Wcześniej taki wniosek nie mógł zostać złożony, bo burmistrz Krzysztof Poszwa nie miał większości w Radzie. Po odejściu z Rady Grzegorza Kamińskiego sytuacja się zmieniła i jest duża szansa, że radni poprą projekt burmistrza dotyczący likwidacji Straży Miejskiej.