Burmistrz Krzysztof Poszwa ma problem. Odkładana przez niego realizacja uchwały budżetowej dotycząca przygotowania dokumentacji technicznej ulic Kulińskiego i Konwaliowej musi być wykonana do końca roku. Mieszkańcy mogą się cieszyć.
Na wczorajszej sesji Rady Miejskiej radni podtrzymali zapis w budżecie dotyczący przygotowania dokumentacji projektowej ulicy Kulińskiego i Konwaliowej. Mimo, że Burmistrz zamierzał wyrzucić te projekty radni wbrew woli burmistrza na to nie pozwolili.
W czerwcu radny Jakub Zadroga z kwoty 145 tysięcy, która miała trafić do Miejskiego Domu Kultury, przeznaczył 45 tysięcy na dokumentację techniczną ulic, które od 25 lat czekają na budowę. Chodzi o dwie ulice: Konwaliową i Kulińskiego. Pierwsza z nich to droga polna, która w trakcie opadów jest nieprzejezdna a mieszkańcy, aby dostać się do swoich domów lgną w błocie po kostki. Druga, Kulińskiego jest zrobiona do połowy i do tej pory nie było mowy o jej dokończeniu.
Nie jest tajemnicą, że Burmistrz Krzysztof Poszwa nie darzy sympatią radnego Zadrogi, dlatego robił wszystko, aby dokumentacja ulic nigdy nie powstała. Odkładał realizację tego zadania a na wczorajszej sesji próbował nawet wykreślić z uchwały budżetowej zapis dotyczący dróg. Radni na to nie pozwolili i postawili burmistrza w kłopotliwej sytuacji.
Wczorajsze głosowanie sprawiło, że burmistrz ma miesiąc na przygotowanie dokumentacji ulic Kulińskiego i Konwaliowej. Jednocześnie na ulicy Kulińskiego Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji położy kanalizację deszczową a to już tylko krok do asfaltu.
Koszt przygotowania dokumentacji technicznej ulicy Kulińskiego to 14 tys., Konwaliowej 31 tys. złotych.