Mieszkańcy Skoków domagają się większej ilości sklepów wielkopowierzchniowych, jednak burmistrz Tadeusz Kłos ma spory problem z ewentualną lokalizacją takich sklepów.
- Inwestor szukając lokalizacji na sklep wielkopowierzchniowy najbardziej zainteresowany jest ścisłym centrum. Gmina Skoki nie posiada w tym miejscu (niestety) żadnej dużej działki, którą można by przeznaczyć pod zabudowę. Oczywiście przedsiębiorca może szukać nieruchomości od prywatnych właścicieli. Ale tu spotyka się z kolejnym problemem, a mianowicie uzyskaniem pozwolenia na tego rodzaju inwestycję z uwagi na sprzeciw bezpośrednich sąsiadów lub niemożność ustalenia wszystkich właścicieli przylegających do posesji na której miałaby się rozpocząć inwestycja. Są oni bowiem stroną w postępowaniu a przepisy prawa administracyjnego nakazują informowanie wszystkich stron o etapach postępowania, możliwości wypowiedzenia się w przedmiotowej sprawie oraz przeglądania akt. Z naszych informacji wynika, że do budowy marketu przymierza się potencjalny nabywca nieruchomości przy ulicy Kościelnej. Jest on najbliżej uzyskania pozwolenia na budowę - tłumaczy burmistrz Tadeusz Kłos.
Pracownicy urzędu starają się od kilku miesięcy poszukać w swoich zasobach nieruchomość, która zainteresowałaby potencjalnego inwestora. Na chwilę obecną znaleziono dwie takie lokalizacje.
Pierwsza z nich znajduje się przy obwodnicy miasta, od ulicy Parkowej aż do mostu. Nieruchomość ma prawie 1,8 ha powierzchni, ale ze względu na przebudowę drogi wojewódzkiej 196 została nieco zwężona. Urzędnicy pracują nad optymalną koncepcją podziału i zagospodarowania terenu. Docelowo miałyby tu powstać co najmniej 3 duże działki i 2 mniejsze. Równolegle musi zostać wyremontowana ulica Parkowa, która jest drogą powiatową. Z niej bowiem będzie odbywać się komunikacja.
Druga działka leży przy początku ulicy Antoniewskiej w tzw. kisowni. Działka ma niecałe 0,2800 ha, ale na sklep o powierzchni 900 m2 oraz 25 miejsc parkingowych spokojnie wystarczy. W najbliższych dniach zostanie złożony wniosek o wydanie warunków zabudowy wraz z wnioskami o ustalenie warunków przyłącza wodnego, kanalizacyjnego, energetycznego i gazowego. O ile bezpośredni sąsiedzi nie wniosą sprzeciwu do planowanej inwestycji, to już na przełomie maja i czerwca działka zostanie ogłoszona na sprzedaż w drodze przetargu nieograniczonego.
Fakt, że w naszej gminie jest mało marketów cieszy tylko właścicieli sklepów spożywczych. To zrozumiałe. Kolejny market powstający w okolicy to dla nich przecież konkurencja. Ale czy na pewno?
- Z przeprowadzonych sondaży wynika, że spora grupa naszych mieszkańców zaopatruje się w popularnej sieciówce w Wągrowcu czy Murowanej Goślinie a gdyby powstał u nas taki sklep, nie mieliby potrzeby jeździć do sąsiednich miast. Skoki zyskałyby zaś kilkanaście nowych miejsc pracy, wzrosłoby zadowolenie mieszkańców i przyjemność z zakupów. Nie da się ukryć, że w okresach około świątecznych oraz w sezonie letnim doskwiera wszystkim ciągły tłok w sklepach, brak miejsc parkingowych a czasami nawet braki na półkach - tłumaczą urzędnicy.
Pozostaje więc trzymać kciuki, aby planowana sprzedaż działek zakończyła się sukcesem a inwestor nie zwlekał z rozpoczęciem budowy.