Wiesław Zając, Przewodniczący Rady Miejskiej w Wągrowcu zwołał kolejną nadzwyczajną sesję. Czy tym razem się uda?
To już kolejna próba zwołania sesji nadzwyczajnej przez przewodniczącego Wiesława Zająca. Poprzednia, która miała się odbyć 11 maja, została odwołana. Okazało się bowiem, że porządku obrad znalazły się dwie uchwały, których nie było we wniosku burmistrza. Dodatkowo samo zwołanie sesji odbyło się niezgodnie z prawem.
Wiesław Zając chcąc naprawić popełniony błąd, zwołał kolejną sesję. Tym razem radni mają spotkać się 18 maja o godzinie 16:00.
Plan kolejnej sesji nadzwyczajnej:
- udzielenie pomocy finansowej Gminie Piła,
- zmiana uchwały budżetowej na 2016 r.
- zmiana uchwały w sprawie uchwalenia Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Wągrowca na lata 2016-2033.
W programie zwołanej sesji zabrakło wyboru piątego członka Komisji Rewizyjnej, dlatego już dzisiaj wiadomo, że kryzys dotyczący Komisji Rewizyjnej nie zostanie zażegnany, co może doprowadzić do zawieszenia całej rady i wprowadzenia komisarza a ostatecznie do przedterminowych wyborów.
Warto dodać, że w odwołanej sesji uczestniczyło 17 radnych, którzy podpisali listę obecności. Złożony podpis to warunek otrzymania diety. Najprawdopodobniej radni za odwołaną sesję pobiorą diety w kwocie 312 zł. To dla kasy miejskiej ponad 5 tys. złotych.
Sesja 18 maja br. to dodatkowa możliwość na szybki i łatwy zarobek, kolejne 312 zł dla każdego radnego.
Czy tak powinien działać samorząd?
Nad Przewodniczącym Rady Miejskiej w Wągrowcu Wiesławem Zającem zawisły czarne chmury. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że planowane jest złożenie wniosku o jego odwołanie.
Tryb odwołania przewodniczącego rady jest bardzo prosty. Z wnioskiem o odwołanie może wystąpić wyłącznie grupa radnych nie mniejsza niż 1/4 ustawowego składu rady. Do odwołania wymagana jest bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu rady.
Co ważne głosowanie jest tajne, a to daje anonimowość radnym z klubu burmistrza Krzysztofa Poszwy. Mówi się, że wniosek o odwołanie przewodniczącego ma poprzeć 12 radnych. (RomKow)