Policjanci z Wągrowca zatrzymali w lipcu 6 osób, które posiadały narkotyki.
W piątek 15 lipca około godziny 21:50 na ulicy Kościuszki funkcjonariusze zatrzymali 23-letniego mieszkańca Chawłodna, który posiadał przy sobie lufkę i marihuanę, pół godziny później podczas legitymowania ujawniono susz u kolejnego legitymowanego 21-letniego mieszkańca Wągrowca.
- Dwa dni później w Gołańczy policjanci zatrzymali 30-letniego mieszkańca Wągrowca, który poruszał się pojazdem marki BMW. Mężczyzna posiadał narkotyki zarówno przy sobie, jak i w sobie. Policjanci ujawnili przy kierującym marihuanę, a w organizmie marihuanę, jak i amfetamina. W trakcie prowadzonego postępowania okazało się, że mężczyzna uprawia 3 krzewy konopi indyjskiej — informuje sierż. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
26 lipca w jednej z gołanieckich wsi policjanci zatrzymali do kontroli samochód Audi A4, którego kierujący posiadał woreczek z suszem marihuany. 19-letni mieszkaniec Gołańczy kierował samochodem, będąc pod działaniem narkotyków.
Jak informuje policja, wakacje są czasem, w którym wielu młodych ludzi eksperymentuje ze środkami odurzającymi. Policyjne statystyki potwierdzają, że w miesiącach letnich zatrzymywanych jest najwięcej osób, które w trakcie prowadzonych postępowań tłumaczą się, że chciały spróbować. Zapominają jednak, że jest to niezgodne z prawem.
- Policjanci prowadzący czynności na ulicach powiatu podczas legitymowań często dokonują kontroli pod kątem ujawniania środków prawnie zabronionych. W przypadku gdy policjanci zatrzymają kierującego, u którego wstępne testy wykażą obecność w organizmie środków odurzających, wówczas taka osoba zostaje zatrzymana, pobierana jest jej krew, badane jest stężenie obecnego w niej środka. Każdorazowo, jeżeli jest to kierowca, również zatrzymywane jest prawo jazdy — dodaje sierż. Dominik Zieliński.