Za publikację w Internecie obraźliwych treści burmistrza Krzysztof Poszwa złożył doniesienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez radnego Rady Miejskiej w Wągrowcu. Teraz sprawą zajmie się prokuratura.
Burmistrz Miasta Wągrowca Krzysztof Poszwa w związku z falą agresywnych i wulgarnych ataków pod jego adresem wydał oświadczenie, w którym czytamy:
Od momentu objęcia przeze mnie zaszczytnej funkcji Burmistrza Wągrowca spotykam się z falą bezwzględnych, agresywnych i wulgarnych ataków ze strony środowisk, które — wraz ze zmianą władzy w Wągrowcu — utraciły wpływy i możliwości czerpania z miejskiego budżetu dotychczasowych profitów. Do bezpardonowego obrażania mnie służą przede wszystkim wpisy i komentarze zamieszczane na portalach internetowych i w mediach społecznościowych. Krzysztof Poszwa |
Radny, który ma być pozwany to Andrzej Reis z klubu "Bliżej Ludzi". Teraz sprawą zajmie się prokuratura, która stwierdzi czy doszło do naruszenia przepisów przez zniesławienie lub znieważenia burmistrza Krzysztofa Poszwy.
Warto dodać, że zniesławienie, jak i znieważenie ścigane są z oskarżenia prywatnego.
Za pomawianie lub znieważanie na blogu czy forum internetowym, gdzie mogłoby się zdawać swoboda wypowiedzi jest większa, przewidziana w przepisach kara jest bardziej restrykcyjna.
W praktyce oznacza to, że za pomówienie przy użyciu internetu grożą 2 lata więzienia (bez wykorzystania środków komunikowana masowego – rok).
Jeśli chodzi zaś o znieważenie przy użyciu sieci, karą za takie przestępstwo może być nawet rok więzienia. Jeśli znieważający nie użyje mediów, nie pójdzie do więzienia w ogóle.
Co ważne, zgodnie z kodeksem wyborczym samorządowiec skazany za przestępstwo traci mandat.