Są pozytywnie nakręceni, spotykają się w każdą niedzielę, aby wykąpać się w jeziorze. Mowa o morsach z wągrowieckiej grypy IceTeam.
- Każdy mors popełnia to „szaleństwo” z troski o swoje zdrowie. Kąpiele zwiększają naszą odporność, mają lepszą regulację i bardziej długotrwałą produkcję ciepła, co automatycznie zwiększa tolerancję na zimno. To również dobrze wpływa na krążenia krwi, zmniejszenie objawów astmy i schorzeń reumatycznych. U kobiet poprawia elastyczność skóry, wpływa korzystnie na zmniejszenie cellulitu. Podczas kąpieli organizm wyzwala całe mnóstwo endorfin — tłumaczy Maciej Krenc, mors.
Po co faszerować się chemią i lekami, skoro można wejść do wody?
- Z nimi zawsze jest wesoło, pozytywnie i zdrowo. Dlatego zapraszają wszystkich z całego serca na swoje kąpiele. Wejście do lodowatej wody to wcale nie jest jakiś wielki wyczyn — dodaje Maciej Krenc.
Morsy z IceTeam zapraszają w każdą niedzielę o godzinie 15.00 na plażę w Kobylcu. Grupa IceTeam liczy około 30 osób.