Spotkanie na temat budowy rzeźni w Wągrowcu, tylko dla zaproszonych. Śmierdzieć będzie wszystkim, jednak w rozmowach uczestniczyć mogą tylko wybrani.
Już 6 kwietnia (czwartek) o godzinie 11:00 w sali 301 Urzędu Miejskiego odbędzie się spotkanie konsultacyjne w sprawie budowy rzeźni w Wągrowcu. W spotkaniu udział wezmą przedstawiciele firmy ANIMEX, burmistrz i zaproszeni mieszkańcy.
Zgodnie z wolą burmistrza w spotkaniu uczestniczyć ma zaledwie 20 mieszkańców. Burmistrz zapewnia jednak, że jeżeli zajdzie taka potrzeba, to zorganizuje drugie spotkanie w większym gronie.
Problem w tym, że drugie spotkanie może odbyć się już bez przedstawicieli ANIMEX-u, bo ci pewnie nie będą zainteresowani kolejnym przyjazdem do Wągrowca.
Nawet osoby, które zabiegały o to spotkanie, są zaskoczone takim obrotem sprawy.
- To miało być spotkanie dla mieszkańców, liczyliśmy na dużą frekwencję i merytoryczną dyskusję, widzimy, że jest duże zainteresowanie tym tematem, jednak burmistrz postanowił inaczej, będzie tylko 20 osób — tłumaczy jedna z osób, która była na spotkaniu organizacyjnym z burmistrzem.
To jednak nie koniec absurdu. Osoby, które zbierają podpisy przeciwko budowie rzeźni w Wągrowcu otrzymały maila od Remigiusza Priebe, asystenta burmistrz, z prośbą o przesłanie pytań, które chcą skierować do przedstawicieli ANIMEX-u.
- Proszą o przesłanie "listy zagadnień / pytań / głównych obaw mieszkańców". Dane te są dla Animex-u kluczowe do właściwego przygotowania się do spotkania, bo zależy im na przekazaniu rzetelnych i pogłębionych informacji — napisał w mailu Remigiusz Priebe.
O co w tym wszystkich chodzi?
Brak mieszkańców na spotkaniu konsultacyjnym, wysyłanie listy pytań, czy tak ma wyglądać spotkanie mieszkańców z włodarzem i przedstawicielami firmy, która zamierza postawić w Wągrowcu największą rzeźnię w Europie?
Aktualnie zbierane są podpisy przeciwko budowie rzeźni, jak sie dowiedzieliśmy, listę podpisało już około 1000 osób i cały czas zgłaszają się kolejni mieszkańcy, którzy są przeciwko tej inwestycji.
- Nie pozostaje nam nic innego jak spotkać się 6 kwietnia o 11:00 przed Urzędem Miejskim w Wągrowcu, niech burmistrz i przedstawiciele Animexu zobaczą, że problem jest poważny i nie dotyczy 20 osób — apeluje mieszkaniec Berdychowa.
Naszym zdaniem spotkanie takie powinno być otwarte. Burmistrz powinien zorganizować otwarte spotkanie dla każdego, kto chce przyjść i posłuchać lub zadać pytanie. Mieszkańcy mają wiele pytań, na które nikt nie jest w stanie odpowiedzieć, zrobić to mogą jedynie przedstawiciele ANIMEX-u. Warto dodać, że nie wszyscy mieszkańcy sprzeciwiają się tej inwestycji, jednak każdy z nich ma sporo pytań.