Przenośne ubikacje pływają w jeziorze Durowskim. Wypożyczalnia sprzętu wodnego już nie działa, więc wandale czują się "pozornie" bezkarni.
Toalety przenośne zostały wrzucone do jeziora Durowskiego. Nie wiadomo, komu przeszkadzały. W Wągrowcu słychać głosy, że plaża jest beznadziejna, że trzeba ją wyremontować. Pytanie, po co - skoro za chwilę i tak wszystko zostanie zniszczone i zdemolowane.
Głupota ludzką nie zna granic. Mamy cichą nadzieję, że ze sprawą monitoringu na starej „szkolnej” oraz kamery miejskiej na pomoście uda się ustalić wandala lub wandali.