Niskoemisyjny autobus stoczył się w trakcie pokazu i uderzył w drewnianą konstrukcję. W środku znajdowały się dzieci z podstawówki.
Kierowca autobusu niskoemisyjnego nie potrafi zabezpieczyć pojazdu na czas postoju. Autobus, który można było oglądać, stoczył się i znacznie przesunął całą konstrukcję wokół jednego z drzew.
- Podczas prezentacji autobusu na Rynku, zauważyłem, że zaczyna się staczać. W środku była młodzież z podstawówki, krzyknąłem, żeby wyszli. Autobus zatrzymał się na posadzonym drzewie — poinformował nas bezpośredni świadek zdarzenia.
Autobus przesunął znacznie drewnianą konstrukcję. Jak informuje świadek, w autobusie uszkodzony został zderzak.
Kierowca za niedbalstwo powinien zostać ukarany mandatem, bo było o włos od tragedii. Całe szczęście, że nikt nie siedział na ławce lub nie znajdował się między autobusem a drewnianą konstrukcją.