Burmistrz Krzysztof Poszwa chce wzniesienia nowego pomnika Pamięci Powstania Wielkopolskiego. Pomnik miałby stanąć na skwerze przy ulicy Kościuszki w pobliżu Urzędu Miejskiego.
Zastąpienie dotychczasowego pomnika nowym, burmistrz uzasadnia względami estetycznymi. Twierdzi, że stary, zniszczony przez czas, obelisk nie pełni już odpowiednio swojej roli, jaką jest godne upamiętnienie historycznych wydarzeń, a innego takiego miejsca dzisiaj w Wągrowcu nie ma.
- Godne upamiętnienie powstania wielkopolskiego jesteśmy winni naszym dziadkom i pradziadkom, którzy sto lat temu wykazali się najwyższym poświęceniem, byśmy dzisiaj mogli żyć w wolnej ojczyźnie oraz odczuwać dumę z bycia Wielkopolanami – argumentuje burmistrz Krzysztof Poszwa. - Ten pomnik będzie więc nie tylko dowodem naszej pamięci, hołdem oddanym najlepszym synom wągrowieckiej ziemi, ale także wyrazem wdzięczności dla nich.
Wzniesieniem pomnika władze miasta chcą uczcić setne rocznice odzyskania przez Polskę niepodległości oraz wybuchu Powstania Wielkopolskiego, które będziemy obchodzić w 2018 roku.
Chociaż jest jeszcze za wcześnie, by mówić o koszcie, to nie powinien on być znaczącym obciążeniem dla budżetu miasta.
- W ostatnich latach sytuacja finansowa miasta wyraźnie się poprawiła. Spłacamy zadłużenie z lat wcześniejszych, a mimo tego realizujemy wiele ważnych inwestycji. Miasto stać na taki wydatek, a tak ważna rocznica zdarza się przecież tylko raz na 100 lat – tłumaczy burmistrz Krzysztof Poszwa.
Sytuacja finansowa kasy miejskiej zdaniem burmistrza jest dobra, jest lepiej niż za poprzednika, tylko dlaczego w Wągrowcu, właśnie teraz, na wszystko brakuje pieniędzy? Przekonali się o tym rodzice przedszkolaków, które nie mają na podstawowe pomoce naukowe, która ustawowo burmistrz powinien im zapewnić.
Zanim pomysł burmistrza zostanie zrealizowany, to w kwestii tego pomysłu wypowiedzą się radni. To od nich będzie ostatecznie zależeć czy w przyszłym roku zostanie postawiony pomnik Pamięci Powstania Wielkopolskiego. Radni obradować będą w tej sprawie już 26 października.
Nie popieramy pomysłu burmistrza, naszym zdaniem lepszym rozwiązaniem jest renowacja starych pomników, niż usuwanie ich i stawianie nowych. Ten pomnik to kawał historii i tak powinno zostać, bezsprzeczny jest natomiast fakt, że wymaga on renowacji.
A jakie jest Wasze zdanie? W komentarzach piszcie krótko: popieram budowę nowego lub jestem za renowacją starego.