Policjanci z Gołańczy zatrzymali Artura K., który w Damasławku ukradł złom. Straty jakie wyrządził złodziej oszacowano na 1.000 złotych.
Do kradzieży doszło w Damasławku na ulicy Długiej. Właściciel jednego z gospodarstw rolnych na swojej posesji magazynował złom. 21 października br. zauważył brak dużej części elementów metalowych. Brakowało rur stalowych, kątowników, metalowych płotków.
- Wczoraj w godzinach popołudniowych pokrzywdzony wraz z synem ponownie udali się sprawdzić kontrolnie miejsce magazynowania złomu. Usłyszeli hałas metalu oraz zauważyli mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać. Syn pokrzywdzonego od razu zareagował i udał się w pościg za złodziejem. Okazał się nim Artur K. - poinformowała sierż. sztab. Agnieszka Wójtych, rzecznik prasowy KPP Wągrowiec.
36–latek został zatrzymany przez gołanieckich policjantów, trafił do policyjnego aresztu. Przyznał się do kradzieży złomu. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz do 5-ciu lat za kratkami.