Dojazd do Poznania przez Rogoźno to spora męczarnia dla podróżnych.
Pasażerowie na stacji w Rogoźnie. Oczekiwanie na spóźniony pociąg ze Szczecinka |
Wyjeżdzając z Wągrowca o 8.07 czeka nas przesiadka w Rogoźnie. Czekamy tam na pociąg, który jedzie ze Szczecinka. Znając PKP oczywistym jest, że skomunikowanie pociągów dla spółki PKP Przewozy Regionalne jest bardzo trudne. Wszystko przez spóźnienia.
Dzisiaj podróżni zmuszeni byli czekać w Rogoźnie 25 minut na pociąg, który zawiezie ich do Poznania. Jak większość stacji w Polsce, również ta w Rogoźnie jest w opłakanym stanie. Na peronach brakuje ławek, podróżni czekają na stojąco lub siedząc na kwietnikach.
To jednak nie koniec problemów. Pociąg ze Szczecinka do Poznania jest tak załadowany, że pasażerowie, którzy wsiadają w Rogoźnie zmuszeni są jechać na stojąco, bo znalezienie miejsca graniczy z cudem. W samym pociągu panuje zaduch i potworny upał, a w przejściach między wagonami straszny tłok.
Nasuwa się pytanie: Dlaczego PKP nie pomyśli o rozbudowie składu chociaż o 2 wagony?
Może wtedy płacąc za bilet mielibyśmy pewność, że ponad godzinna podróż z Rogoźna do Poznania upłynie nam "na siedząco".